Posts on Feb 2018

Mik Mak na feriach - cz. I

 

Ferie, dla dzieci to iście magiczny czas. Wolne od szkoły w środku zimy, które pozwala na zaciągnięcie rodziców na krótki wypad w góry, żeby pośmigać na nartach lub desce. W końcu kto nie lubi prędkości, śniegu wzbijającego się w powietrze i ogólnej radości, jaką daje zabawa w zimie? Mik Mak też tak myślał. Dlatego już od dwóch lat, jeździ na desce. Uczęszcza na kursy w Zakopanem, gdzie szybko zdobywa niezbędne umiejętności.

Faktem jest, że jazda na snowboardzie jest niezwykle trudna. Mik Mak też świetnie zdawał sobie z tego sprawę. Jednak dobrze wiedział również o tym, że jedynie ciężką pracą można coś osiągnąć. Początki dla Mik Maka były trudne. Przez pierwsze kilka dni miał w ogóle problem z tym, żeby przejechać niewielką odległość bez upadku. Jednak jego zawziętość pozwoliła mu osiągnąć sukces. W tym roku przyjeżdżał na stok, już jako osoba, która potrafi jeździć. Rozpoczął kolejne kursy, których celem miała być nauka nowych sztuczek

Oczywiście jak zawsze miał przy sobie swoje ukochane pastylki cukrowe Mik Maki. Bez nich przecież nigdzie się nie ruszał. Teraz też przed kolejnymi kursami zażył kilka. Jego celem było wykonanie triku Shift. Polega on na tym, że podczas lotu ciało nie zmienia pozycji, a deską wykonujesz skręt o 90 stopni po czym wracasz do pozycji wyjściowej i lądujesz. Trik ten wygląda trochę jakby ktoś zamierzał zrobić obrót o 180 stopni i w połowie się rozmyślił. Trik był trudny. Jednak Mik Mak wierzył w siebie i w swoje umiejętności. Plus zawsze miał swoje zaufane pastylki cukrowe. Bez nich nie mogło mu się nie udać. Dlatego też Mik Mak wykonał kolejny skok i ku zdumieniu przede wszystkim samego siebie, udało mu się zrobić Shift. Gdy wylądował, poczuł olbrzymią ulgę. Dzięki wierze we własne umiejętności, olbrzymiemu samozaparciu oraz pastylkom cukrowym Mik Mak, był on w stanie osiągnąć kolejny sukces. Kto wie, może dzięki temu Mik Mak zostanie kolejną gwiazdą tego sportu? Tego bardzo mocno mu życzymy. W końcu Mik Mak zdecydowanie na to zasłużył?

Certyfikat „Złoty Płatnik 2016”

BMB Sp. z o.o. laureatem programu „Doceń polskie”!

BMB Sp. z o.o. zdobyła niedawno godło Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Certyfikaty jakości i tytuły TOP PRODUKT przyznano jej za drażetki pudrowe mik maki. Przedstawiciele firmy z Grójca mają powody do dumy; wyróżnienia są nadawane wyłącznie produktom, którym specjaliści z branży spożywczej wystawili maksymalne noty. Do audytu żywności zakwalifikowano 142 wyroby z całej Polski, nagrodzono tylko te cechujące się odpowiednim smakiem i wyglądem oraz adekwatnym stosunkiem jakości do ceny.


Decyzja o wyróżnieniu produktu grójeckiej firmy zapadła 31 stycznia br., podczas XXVII atestacji żywności organizowanej w ramach Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. – Tym razem specjaliści zawodowo związani z żywieniem i technologią żywienia ocenili 142 wyroby z oferty 66 producentów z całego kraju. Warunkiem udziału w atestacji jest posiadanie tzw. polskiego akcentu, wyrażającego związek produktu z naszym krajem, takie jak tradycyjna receptura czy rodzime składniki – wyjaśnia Karolina Szlapańska, organizatorka programu.

Wszystkie artykuły spożywcze zostały indywidualnie sprawdzone przez każdego jurora, po czym otrzymały noty za smak, wygląd i stosunek jakości do ceny. Za każdą z tych cech członkowie Loży Ekspertów przyznają oceny w dziesięciostopniowej skali. Certyfikat „Doceń polskie” jest przyznawany wyrobom, które uzyskają minimum 7,5 pkt. Tytuł TOP PRODUKT jest zarezerwowany dla artykułów z maksymalnymi notami. Patronat honorowy nad atestacjami sprawuje Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Jedną z uhonorowanych firm jest BMB sp. z o.o. Propozycji z jej oferty przyznano certyfikat jakości i tytuł TOP PRODUKT. Nagrodzone zostały drażetki pudrowe mik maki.

– Zasady przyznawania certyfikatu „Doceń polskie” nie uległy zmianie od 2011 roku, gdy odbyła się I atestacja w ramach programu promocyjnego. Aktualny pozostaje także cel naszych działań, czyli propagowanie polskich produktów spożywczych oraz ich wytwórców. Branża spożywcza ewoluuje, ale cechy oceniane przez Lożę Ekspertów nadal mają ogromne znaczenie dla konsumentów. Kupujący coraz bardziej zwracają także uwagę na pochodzenie żywności. Cieszymy się, że kolejne produkty zdobywają znaki „Doceń polskie”, a narzędzia, które oferujemy firmom będą pomagały budować ich pozycję w branży – podsumowuje Marek Bielski, twórca Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.

* * *

Ogólnopolski Program Promocyjny „Doceń polskie”
www.docenpolskie.pl
www.blog.docenpolskie.pl

Celem programu „Doceń polskie” jest promocja wysokiej jakości produktów spożywczych dostępnych na polskim rynku. Ich selekcją, oceną i przyznaniem certyfikatu „Doceń polskie” zajmują się specjaliści zawodowo związani z żywnością i technologią żywienia, którzy tworzą Lożę Ekspertów. Zasiadają w niej m.in. członkowie Klubu Szefów Kuchni.

Twórca programu „Doceń polskie” jest także organizatorem projektu BlogerChef (blogerchef.pl) – innowacyjnego przedsięwzięcia skierowanego do blogerów kulinarnych.


po więcej informacji zapraszamy >tutaj<

Skip to content